Opinie klientów kursów w formie audio
Od 2008 roku prowadzę swoje szkolenia. Spędziłem z klientami tysiące godzin. Większość moich klientów woli napisać opinię w formie tekstu, ale część decyduje się na audio. Szanuję ich prywatność biorąc pod uwagę to, że nie każdy chce aby wszyscy wiedzieli, że posiada topową wiedzę z relacji damsko-męskich i wręcz (dla wielu błędnie rozumianą) niesprawiedliwą przewagę na rynku matrymonialnym. Dlatego tutaj zamieszam wszystkie opinie audio.
Różnie ludzie, różne historie, ale łączy ich jedno - każdy kto robił to co mu powiedziałem osiągnął swój cel.
Opinia po mentoringu - Damian, 30 lat, przedsiębiorca
KU... MAĆ, TAK NA MNIE REAGUJE :)
Odkąd pamiętam, byłem nieśmiały. Chyba zawsze. Kiedy poznałem
społeczność, byłem w szoku, co i w jaki sposób niektórzy wyczyniają
z kobietami. Do momentu szkolenia nie byłem co prawda całkowicie
zielony w kontaktach z kobietami - miałem kilka dziewczyn, pare
odrzuceń i jeden raz ciężkie załamanie przez kobietę. Ten ostatni
fakt przybił mnie na bardzo długo i pewnego razu zdałem sobie
sprawę, że jeśli czegoś ze sobą nie zrobię, to nigdy się nie
podniosę. Emocjonalnie byłem sprany jak prasowanka po 3 miesiącach
noszenia.
OBOK MNIE TAŃCZYŁA BARDZO NAPALONA NA OKO 30-TKA. NAJPIERW EC, POTEM OCIERANIE SIĘ
ZACZĄŁEM JEJ ROBIĆ PALCÓWKĘ, PATRZĄC SIĘ JEJ W OCZY. PO KLIKU RUCHACH RĘKĄ ZAUWAŻYŁEM JAK ONA ODPŁYWA A JEJ NOGI ROZKŁADAJĄ SIĘ LUŹNO, SZERZEJ.
WYGLĄDAŁA WYSTRZAŁOWO, NIE MOGŁEM SIĘ OPRZEĆ, BZYKNĄŁEM JĄ NA SIŁOWNI.
Dopiero teraz mogę
spokojnie przysiąść i coś napisać. Tuż po szkoleniu wyszedłem
jakieś dwa razy w dzień na Rynek poznać kogoś, wziąłem parę numerów
itd... ale od środy się zaczęło. Poznałem dziewczynę na Rynku,
byłem wtedy z kumplem i poszliśmy razem na piwko i trochę się
poznać. Od czwartku non stop z nią, od niedzieli dzień w dzień sex.
O każdej porze dnia i nocy. W przerwach gotowanie obiadu i pranie
pościeli. Momentami już ledwo na oczy patrzyłem i usypiałem kiedy
robiła mi loda. Bywało, że zwyczajnie nie miałem siły ruszać
biodrami :) W któryś dzień, jak brakowało mi świeżego powietrza, to
wyszliśmy na spacer. Dzisiaj, po 10 dniach znajomości chciałem z
nią po prostu pogadać i wyszliśmy do kawiarni. Wie, że kręcą mnie
ponętne tyłeczki i smukłe nogi i nie tylko jej. Tyle w tym temacie.
Możesz to uznać za "wrażenia po szkoleniu", o które prosiłeś.
Dzięki.
KOCHAŁEM SIĘ W TRÓJKĄCIE.
Moja przygoda w tym temacie zaczęła się jakiś miesiąc przed dniem szkolenia, kiedy wpisałem z ciekawości uwodzenie w googlach. Tak trafiłem do Feniksa i od razu spodobały mi się artykuły u niego a także jego sposób podejścia do kobiet. Zacząłem z nim korespondować e-mailami. Podobała mi się idea uwodzenia i zmienienia swojej osoby, od roku nie miałem dziewczyny a o seksie , ba nawet o zwykłym przytulaniu mogłem tylko pomarzyć. Jedynie co mi się nie podobało to cena szkolenia, lecz po jego odbyciu zmieniłem całkowicie zdanie na ten temat. Feniks i to co robi, jest bardzo szlachetne, pomaga ludziom no, a z czegoś trzeba żyć.