DOPROWADZIŁEM DO SEKSU I NIE KOMBINOWAŁEM
Cenię Cię po prostu za szczerość, za to że mówisz bezpośrednio to co widzisz np. że bylem zestresowany, że czułem się nieswojo, że wskazałeś moje bardzo słabe punkty. Dzięki temu wiem nad czym pracować, tj. nad fundamentem. A co wyróżnia od innych trenerów... jak już wyżej wspomniałem nie głaszczesz kursantów po główce, tylko przestawiasz prawdę o nich samych i nie boisz się nikogo naprostować ;-)Tego samego dnia poznałem seksowną dziewczynę w klubie, co prawda nie był to tytułowy „seks tej samej nocy”, ale w krótkim czasie spełniłem z nią, jedną ze swoich fantazji seksualnych (pozornie grzeczna dziewczynka, taaa) ;-) Będzie więcej sukcesów, lub zauważalnych zmian to dam znać.Na pewno to, że doprowadziłem do seksu i nie kombinowałem "co ona pomyśli, co ona zrobi". Na pewno wpłynęła także niereakcyjność na teksty typu: "nie prześpię się z Tobą", "jeśli szukasz dziewczyny na jedną noc to szukaj dalej" itp. - bardzo łatwo to przeszedłem (mr. akceptacja). Szkolenie dodało mi one sporo motywacji i chęci do działania. Na pewno byłbym chętny na kolejne tego typu szkolenie/seminarium. Poleciłbym z pewnością, zwłaszcza osobom które niezbyt przychylnie się wypowiadały o Tobie) ;-)
Michał
Wrażenia Michała z seminarium "Seks tej samej nocy" 16 VII 2011 Wrocław